Dlaczego warto spędzać czas na świeżym powietrzu?

Wielkimi krokami zbliża się Majówka, a więc czas kiedy większość z nas bierze wolne w pracy i zamierza się zresetować. W dzisiejszych czasach, kiedy każdy z nas sporo pracuje i dużo czasu spędza wpatrując się w ekran komputera lub telefonu, warto wykorzystać ten okres aby całkowicie zrezygnować z korzystania z tego typu urządzeń i dać odpocząć swoim zmęczonym zmysłom. Chcemy zachęcić Państwa do tego, aby schować na te kilka dni wszelkie urządzenia elektroniczne na dno szafy a wyjąć stamtąd w zamian zapomnianą grę w badmintona, piłkę i kosz piknikowy 🙂

Pogoda zapowiada się przednia 😉 więc warto byłoby spędzić ten czas na świeżym powietrzu, oczywiście z rodziną 🙂 Dziś chcemy opisać Państwu kilka korzyści, jakie przynosi spędzanie czasu na zewnątrz i zachęcić tym samym do jak najbardziej aktywnej majówki. Albo przynajmniej do majówki spędzonej na powietrzu.

Po pierwsze – dotlenienie mózgu

To jest chyba najważniejsza i najbardziej „namacalna” korzyść, jaką niesie spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Efekt dotlenienia będzie szczególnie odczuwalny dla osób pracujących umysłowo – kilka dni na spędzonych na łonie natury powinno poprawić koncentrację, przywrócić energię do życia i odświeżyć umysł. Tlen jest dla naszego mózgu bardzo ważnym paliwem – czy wiecie, że mózg zajmując jedynie około 2% masy ciała zużywa aż 20% dostarczanej energii? Wydaje się niewiarygodnie! Warunek jest jeden – zero telefonu! 😉

Po drugie – szybszy metabolizm

Dawka ruchu na świeżym powietrzu nie tylko poprawia funkcjonowanie naszego mózgu, ale również jest zbawienna dla całego ciała. Ruch poprawia metabolizm, co również przekłada się na lepsze samopoczucie fizyczne – czujemy się lekko i pełni energii.

Po trzecie – dawka endorfin

Endorfiny, czyli tzw. „hormony szczęścia” to substancje, które są naturalnie wydzielane przez nasz organizm i powodują uczucie radości, przyjemności, nawet euforii. Są to naturalne „narkotyki” wydzielające się właśnie m.in. podczas wysiłku fizycznego. Endorfiny pomagają w zwalczaniu kortyzolu, czyli hormonu który wydziela się pod wpływem stresu i ma niekorzystne działanie dla naszego organizmu. Poczucie szczęścia i obniżenie negatywnych skutków stresu to chyba już wystarczające powody aby zdecydować się na aktywność na powietrzu, prawda? 😉

Po czwarte – przebywanie z ludźmi 😉

W dzisiejszych czasach coraz częściej decydujemy się na niebezpośrednią komunikację. Wolimy napisać do koleżanki albo skomentować status na Facebooku zamiast  bezpośrednio się spotkać. Nie jest to oczywiście nic złego ani dziwnego – taka forma komunikacji jest często wygodniejsza szybsza i tak naprawdę w  niektórych przypadkach konieczna (czasami mamy zbyt wiele pracy i obowiązków aby pozwolić sobie na niezobowiązujące wyjście na kawę czy coś słodkiego). Przebywanie na świeżym powietrzu jest jednak często świetną okazją do spotkań zarówno w gronie rodzinnym jak i wśród znajomych. Zacieśniają się nasze więzi, mamy okazję i pretekst żeby wreszcie się spotkać 😉

Zalety przebywania na świeżym powietrzu można tak naprawdę mnożyć i z każdej kolejnej wyciągać kilka innych. Wierzymy, że nie trzeba wymieniać tutaj wszystkich aby zachęcić do wykorzystania majówki w możliwie najkorzystniejszy dla naszego organizmu sposób. Pamiętajmy, że nie trzeba rezerwować w tym celu urlopu nad morzem czy gdzieś na Mazurach. W Łodzi i w okolicy mamy przecież kilka ładnych miejsc, do których można się wybrać 🙂

Macie już jakieś plany? Co fajnego polecacie zrobić w Łodzi? 🙂

 

Sprawdź, czy Twoje dziecko nie ma wady postawy!

Przyczyny

Dzieci noszą plecaki i torby, często nie chce im się zakładać ich na plecy poprawnie, tylko dźwigają je na jednym ramieniu. Potem siedzą w szkołach w ławkach przez kilka godzin a na przerwach nachylają głowy do telefonów. Nie mówimy, że tak jest zawsze, ale przyznacie Państwo, że brzmi znajomo. 🙂 Do tego dochodzi długotrwałe siedzenie w różnych, nienaturalnych pozycjach oraz kolejne nachylanie przed komputerem. Czasem zdarzy się też obcierający czy niewygodny but.
Te wszystkie z pozoru normalne i codzienne zdarzenia przybliżają dzieci do nabycia nawykowych wad postawy.

Rodzaje wad

Najpopularniejsze wady to plecy okrągłe, plecy wklęsłe, skoliozy (czyli boczne skrzywienie kręgosłupa), wady kolan (koślawość i szpotawość) oraz płaskostopie.

Plecy okrągłe – najczęściej powstają przez garbienie się dziecka, nieprawidłowe siedzenie ale też mogą powstawać przez problemy ze wzrokiem kiedy dziecko nachyla się, żeby coś lepiej zobaczyć albo poprzez czynniki psychiczne – takie kulenie się spowodowane nieśmiałością czy stresem.

Plecy wklęsłe – spowodowane nadwagą, małą aktywnością ruchową, częstym siedzeniem. Charakteryzują się pogłębieniem lordozy lędźwiowej, uwypuklonym brzuchem i wystającymi pośladkami.

Skoliozy – są to boczne skrzywienia kręgosłupa. Charakteryzuje się asymetrią barków, miednicy, łopatek (które dodatkowo są wystające). Bardzo niebezpieczna wada postawy, dochodzi do deformacji i rotacji kręgów, które próbują jakoś zaadaptować się do skrzywienia aby możliwe było funkcjonowanie organizmu.

Koślawość kolan – nogi w kształcie litery X, występują często przy nadwadze, ale także kiedy układ mięśniowo – więzadłowy jest słaby, czyli przy małej ilości aktywności fizycznej.

Szpotawość kolan – nogi w kształcie litery O. Przyczyną może być krzywica, nadwaga, za ciężka praca w okresie wzrostu i rozwoju, częściej występuje u chłopców.

Płaskostopie – polega na obniżeniu lub całkowitym zniesieniu „łuku pod stopą”.

UWAGA! Lordoza i kifoza to nie są wady kręgosłupa, to jego naturalne krzywizny. Dopiero ich pogłębienie czy zniwelowanie jest wadą (plecy okrągłe, wklęsłe, okrągło-wklęsłe, płaskie).

Jak samemu sprawdzić, czy dziecko nie ma wady postawy?

Sprawdź, czy Twoje dziecko kiedy stanie prosto ma na tej samej wysokości: barki, talię, biodra, kolana a z tyłu łopatki. To bardzo ważne, asymetria tych części może świadczyć o skoliozie albo przykurczach mięśni, które do niej prowadzą. Łopatki powinny być nie tylko symetryczne, ale też żadna z nich nie powinna być bardziej wystająca od drugiej.

Sprawdź też, czy kręgosłup, a raczej jego wyrostki kolczyste układają się w równą linię. Powtórz też tą obserwację w pozycji pochylonej. Zwróć uwagę czy prawa i lewa strona są na takiej samej wysokości. Obejrzyj nogi i kolana – u dzieci do 7 roku życia koślawość jest typowa i samoistnie zanika.

Kluczem jest symetria

Jej brak jest podstawą do stwierdzenia, że dziecko może mieć wadę postawy. Większość wad w młodym wieku można zniwelować poprzez aktywność fizyczną i ćwiczenia korekcyjne. Ważne tylko, żeby były odpowiednio wcześnie zaczęte. Jeżeli niepokoi Cię coś w postawie Twojego dziecka udaj się do lekarza rodzinnego – on podpowie co dalej należy zrobić.

red. Natalia Gruszczyńska