Moim wyzwaniem na ostatni tydzień było nauczenie dzieci kształtów po angielsku.
Na początku martwiłam się, czy poradzą sobie z tym najmłodsze trzyletnie dzieci. W końcu takie słowo 'rectangle’ (prostokąt) nie należy do najłatwiejszych do wymówienia. Okazało się, że tak naprawdę poszło szybko i gładko. Z przeznaczonych trzech lekcji na naukę słownictwa i zwrotów z tematu 'shapes’ (kształty), dzieci radziły sobie świetnie już po dwóch i często na trzeciej mogłam wprowadzić zupełnie nowy temat. Nic dziwnego, 'Shapes’ zdecydowanie przypadły wszystkim do gustu 🙂
Na pierwszej lekcji na dzieci czekała super zabawa. Poprosiłam moich uczniów o zamknięcie oczu na pół minuty i wysypałam na stół mnóstwo kolorowych chrupek. Ich zadaniem było utworzenie z nich takich kształtów jak: triangle (trójkąt), circle (koło), diamond (diament), oval (owal), rectangle (prostokąt), heart (serce), square (kwadrat) oraz star (gwiazda). Oczywiście nie obyło się bez zjedzenia kilku, może nawet kilkunastu chrupek kukurydzianych. Dzieci były zachwycone, że mogą tworzyć jadalne figury. Sugerowałam, by pokazać prace rodzicom, ale większość dzieci mówiła, że nie wytrzyma i chrupki wyglądają tak pysznie, że nie mogą się powstrzymać przed zjedzeniem ich. Na kolejnych zajęciach dzieci nauczyły się fraz: 'How many (triangles) do you have?’ a także odpowiedzi: 'I have (three) triangles’. Ćwiczyłam je na wielu zabawach, głównie ruchowych. Ulubioną zabaw dzieci był 'Monster’. Polegało to na tym, że dzieci ustawiały się naprzeciw mnie pod ścianą i zadawały mi pytania 'How many (stars) do you have?’. Gdy udzielałam odpowiedzi: 'I have four stars’, szły cztery kroki do przodu. Gdy jednak odpowiadałam 'I have zero stars’, musiały szybko dotknąć ściany, aby nie zostać przeze mnie złapanym. Zwrot ten dało się wyćwiczyć także podczas pracy przy stole. Gdy mówiłam 'I have five hearts’ dzieci rysowały na kartce pięć serduszek. Nie sposób nie wspomnieć też o piosence 'Shapes’, którą dzieci pokochały i śpiewają ją także po skończonych zajęciach, gdy już szykują się do wyjścia 🙂
red. Beata Owczarek