‘Kobiety są z Wenus a mężczyźni z Marsa’- wszyscy znamy to popularne powiedzenie, które akcentuje odmienność świata kobiecego i męskiego. Trudno zresztą się z nim nie zgodzić- żyjemy na dwóch różnych biegunach: kobiety uchodzą za te delikatniejsze i słabsze podczas gdy mężczyźni są ‘nieczułymi twardzielami’. Panie uwielbiają zakupy i miewają problemy z parkowaniem a panowie z pasją im to wypominają;) Piszę to oczywiście z lekkim przymrużeniem oka, nie zamierzam stereotypizować ani nabijać się z kogokolwiek. Moim dzisiejszym celem jest skierowanie uwagi na te młodsze ‘kobiety’ i na tych młodszych ‘mężczyzn’. Chciałabym napisać coś o naprawdę małych przedstawicielach obu płci- o tym czy są między nimi jakiekolwiek różnice. Pomijam oczywiście kwestie wyglądu, ubioru czy budowy ciała a chciałabym zająć się tymi mniej oczywistymi- np. sposobem myślenia.
Okazuje się, że konflikty międzypłciowe nie są spowodowane chęcią ‘zrobienia sobie na złość’ ani upierania się na siłę przy swoich racjach. Po prostu myślimy w tak skrajnie odmienny sposób że czasami trudno nam zrozumieć tę drugą stronę. Nasz sposób myślenia jest odmienny na kilku płaszczyznach- taką płaszczyzną może być np. język i komunikacja. Zgodzimy się chyba wszyscy, że kobiety uwielbiają mówić- plotki przy kawie czy godzinne rozmowy przez telefon to coś, co uwielbiamy a mężczyźni czasami na serio mają tego dość 😉 I trudno się dziwić- mózg kobiecy jest skonstruowany w ten sposób, że kobiety zwykle wykazują większe zdolności werbalne- łatwiej im się wypowiadać i po prostu.. lubią mówić. Wynika to z różnicy w ilości połączeń pomiędzy półkulami: kobiety mają tych połączeń więcej, z czego wynika że odpowiadająca za zdolności werbalne i komunikacyjne lewa półkula jest częściej aktywowana. Mężczyźni z kolei wolą działać a mówienie wydaje się im stratą czasu. Umiejętności werbalne odzwierciedlają się w różnicach rozwojowych pomiędzy chłopcami a dziewczynkami- dziewczynki zwykle wcześniej zaczynają mówić i jest to całkowicie normalne. Mówią też więcej i łatwiej przychodzi im werbalizowanie myśli. Nie znaczy to oczywiście, że wszyscy chłopcy zaczynają mówić później i że jest to reguła, która rządzi rozwojem dzieci- według badaczy da się natomiast taką prawidłowość zauważyć.
Mężczyźni uwielbiają wszelkiego rodzaju konstrukcyjne zajęcia. Zamiłowanie do aut ( mało który mężczyzna nie jest samochodami w ogóle zainteresowany) czy inżynierii jest widoczne w zawodach, które mężczyźni wykonują albo w ich zainteresowaniach. Kobiety natomiast częściej ciągnie do ludzi- do rozmowy z innymi, do dzielenia się emocjami i przeżyciami do pomagania i opiekowania się. To normalne zachowanie i również ono manifestuje się w żłobkach albo przedszkolach- chłopcy częściej sięgają po takie zabawki jak klocki albo autka, dziewczynki natomiast uwielbiają bawić się lalkami. Można by pomyśleć, że jest to uwarunkowane środowiskowo- bo dziewczynkom po prostu daje się do zabawy lalki a chłopcom samochodziki, często nie pytając nawet o zgodę. Okazuje się, że pewien psycholog zastanawiał się kiedyś nad tym- postanowił sprawdzić jak to jest. Jego dzieci (chłopiec i dziewczynka) miały udostępnione wszystkie rodzaje zabawek- dziewczynka mogły wybierać klocki i samochodziki, chłopiec mógł do woli bawić się lalkami. Okazało się, że mimo to dziewczynka chętniej wybierała lalki a chłopiec preferował zabawy autkami.
Czym jeszcze różnią się dziewczynki i chłopcy? Wiele można zauważyć obserwując zabawy maluchów: chłopcy na przykład uwielbiają rywalizować a ich zabawy często opierają się na wyzwaniach: kto szybciej biega, kto jest lepszy w układaniu klocków, kto wyżej podskoczy etc. Dziewczynki natomiast preferują prace w grupach, wspólną, taką w której nie da się manifestować agresji. Siadają w kółeczku i bawią się lalkami albo ‘piją herbatkę’ na wspólnym pikniku. Spowodowane jest to większą skłonnością do agresji u chłopców co wynika m. in. z różnic hormonalnych. To dlatego dziewczynki prawie zawsze są grzeczne i ‘ułożone’ a chłopcy częściej popadają w różnego rodzaju bójki albo przepychanki.
Na szczęście dla dziewczynek (a pechowo dla chłopców) edukacja szkolna działa w ten sposób, że faworyzuje żeńską płeć. Ponieważ dziewczynki są bardziej pilne, grzeczniejsze i spokojniejsze, osiągają lepsze rezultaty w nauce. Również nauczyciele preferują pracę z dziewczynkami i zazwyczaj stawiają je za wzór do naśladowania. Chłopcy za to wykazują więcej energii np. na placu zabaw, są lepsi na wychowaniu fizycznym, często biorą udział w zawodach sportowych znajdując w tym prawdziwą frajdę.
Różnice między płciami to temat trudny, tym bardziej że narosło wkoło niego wiele mitów i wiele stereotypów podsycających konflikty. W niektórych jest ziarenko prawdy a inne to tylko domysły i uogólnienia. Jakby nie było, piękne jest to, że trochę jednak się różnimy i że mamy przed sobą tajemnice o których ta druga strona być może nigdy się nie dowie- czyż nie jest to pewna 'aura tajemniczości’ sprawiająca, że jesteśmy dla siebie bardziej atrakcyjni? 🙂
red. Klaudia Grzelaczyk