Welcome to the fruit market, czyli czas na owocowy post !

Witamy na naszym Genki ryneczku pełnym przepysznych owoców.

Można by śmiało rzec od koloru do wyboru. Oferujemy „tykające bomby witaminowe”. Jest jabłko i gruszka, soczysta pomarańcza, słodziutka truskawka, kwaśna cytryna i wiele innych. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jeżeli są Państwo ciekawi jak bogata jest nasza oferta, zapraszam do lektury.

W tym miesiącu w naszej szkole było naprawdę smacznie. To wszystko za sprawą realizowanych tematów. W ramach tematu Fruit market nie tylko zaspokoiliśmy nasz apetyt, ale również  poszerzyliśmy bank słów o owocowe słownictwo. Poznaliśmy również następujące pytania: What’s this? oraz What’s that ?

Baby English Center

Jak to w zwyczaju mamy, po solidnej rozgrzewce czas na wprowadzenie słownictwa. Tym razem postanowiłam zrobić to w zupełnie inny sposób. Owinęłam owoce folią aluminiową. Zadaniem dzieci było odgadnąć jaki owoc kryje się pod folią. Muszę przyznać, że śmiechu było co nie miara. Odpowiedzi dzieciaków były naprawdę różne, kiwi okazało się być ziemniakiem ! 🙂  Gdy słownictwo wprowadzone – czas na szaleństwo! Gorące krzesła to gra, która nie tylko umożliwia utrwalenie słownictwa, ale również pozwala rozładować nadmiar energii. Układamy krzesła w kole, na każdym krzesełku kładziemy kartę. Muzyka gra – dzieci biegają wkoło krzeseł. Kiedy muzyka przestaje grać i wypowiadam zdanie, np. It’s a banana, oznacza to, że nie można usiąść na karcie przedstawiającej podany owoc. Osoba, która usiądzie na karcie odpada z gry i dopinguje swoich faworytów.

A gdy już wszyscy opadli z sił, czas na „krótki odpoczynek”. Szczerze mówiąc kolejna zabawa nie ma nic wspólnego z odpoczynkiem. Mocne płuca potrzebne od zaraz! Tym razem szukaliśmy kart w ryżu. Żeby było trudniej, a tym samym zabawniej potrzebne były nam do tego słomki. Dmuchamy przez słomkę, znajdujemy kartę, a następnie ją nazywamy.

Na zakończenie czas na niespodziankę. Na salony Baby English Center wchodzi Peppa Pig z całą rodziną. Bajka pt. „Fruit day” okazała się strzałem w dziesiątkę. Dzieci oglądały ją z dużym zainteresowaniem. Po obejrzeniu bajki tworzyliśmy prace plastyczne na papierowych talerzykach.

red. Sylwia Michowska

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *